Już jutro o 18-tej wernisaż:
Saloln Sztuki "Kreatura" 15. X. 2017 – 22. X. 2017
Kiedyś nasze palce i
dłonie pracowały cierpliwie, łącząc się z elementarnymi narzędziami pracy... A
tzw. nasze "dobre oko" było jedynym dostępnym sposobem animowania i
przetwarzania rzeczywistości sztuki wobec zastanej, potocznej naturalności.
Było to możliwe również bez użycia cyfrowej operacji i zdalnego profilowania
obrazu w komputerze, obywając się też bez wizji ledowych ekranów, czy
aktualnych przestrzeni trójwymiarowych obiektów uzyskanych na drukarce 3D. I
właśnie, wtedy kiedy powracamy świadomie do pierwotnego dotknięcia ręki i
bezpośredniego użycia ręcznego – fizycznego, "twórczego narzędzia"
podczas wykonywania spontanicznej i uważnej pracy – malowania farbami na
płótnie, papierze, desce – stosując też
proste pędzle, szpachle oraz własny dotyk palców na płaszczyźnie podobrazia –
właśnie wtedy – wychodzimy naprzeciw sztuce Katarzyny Rankiewicz i spotykamy
jej artystyczną: malarską oraz rysunkową rzeczywistość.
Artystka bowiem
pracuje tradycyjnie – nie cyfrowo, ale miesza techniki i anektuje kolejne etapy
systemowo, ogarniając jednocześnie wiele poziomów malowanych płócien, kartonów.
Rozwija swoją pracę w oparciu o silną emocję, przeżycie, spostrzeżenie i
kontemplację. Odkryła swoją technikę w doświadczeniu praktyki fotomontażu i też
w wizualnych skojarzeniach i analogiach wobec sztuki witrażu. Malarka splata w
ten sposób "nowe" artystyczne rzeczywistości. A proces ten składa się
z postaci niezliczonych i różnorodnych elementów w potencjalnym, wręcz
"matematycznym zbiorze" – artystycznych cykli. Mają one tym samym na
celu, wg artystki – scalanie plastycznej realności na wyższym, doskonalszym
etapie poznawania i przeżywania świata w ogóle.
Katarzyna
Rankiewicz szczególną uwagę przykłada do kompozycji i planów w obrazie. Stosuje
w rzeczy samej unikatowe, lustrzane, symetryczne i wielo-widokowe układy form
pejzażu – różnorodnych terenów. I gdzieś, przedstawione pojęcia form
naturalnych, takich jak: drzewa, pagórki, doliny, skały
i góry – stanowią harmonijną i geometryczną pojemność, dopełnioną świetlistością czystej, niestłumionej barwy. Malarka używa często ostrej, krótkiej kreski, plamy i koloru o charakterze neonowym w dynamicznym, wartkim, pospiesznym ruchu, artykułowanym w szybkich uderzeniach pędzla lub dłoni o płótno. Szczególną rolę w jej pracach odgrywa: rysunek, kontur, jak i precyzyjne kształty naturalnych form przedstawienia oraz optyczne drganie i migocząca struktura barwnych, malarskich dotknięć laserunkowej powierzchni.
i góry – stanowią harmonijną i geometryczną pojemność, dopełnioną świetlistością czystej, niestłumionej barwy. Malarka używa często ostrej, krótkiej kreski, plamy i koloru o charakterze neonowym w dynamicznym, wartkim, pospiesznym ruchu, artykułowanym w szybkich uderzeniach pędzla lub dłoni o płótno. Szczególną rolę w jej pracach odgrywa: rysunek, kontur, jak i precyzyjne kształty naturalnych form przedstawienia oraz optyczne drganie i migocząca struktura barwnych, malarskich dotknięć laserunkowej powierzchni.
Autorka ukazuje w
pracach logiczną konsekwencję i łączy z nią –
swoją prywatną, indywidualną opowieść, opisując codzienność życia. A tą
osobistą, oryginalną postać sztuki natury górskiej i pejzażowej – jako malarka,
Katarzyna Rankiewicz czerpie z przeżytych własnych wędrówek, wypraw, które
często praktykowała kiedyś w wolnych chwilach. I tak od zawsze fascynuje ją
biologiczna natura świata i widzi w niej ciągle inspirujące oddziaływanie we
własnym przeżywaniu chwil, nie tylko czując się jej autonomiczną cząstką, ale
też i w relacji bycia szczęśliwą i wdzięczną za dar Autokreacji.
dr
Agnieszka Balewska
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz