Wystawa
Malarstwa: "Obrzeża" - Szymon
Adamczyk
Galeria
Salon Sztuki Kreatura – Kurator: mec. Andrzej Maciejewski
"Strefy
Graniczne" tekst: dr Agnieszka Balewska
Żyjemy świadomie wtedy,
kiedy ufamy zasadom i regułom przygodności Świata. Jednocześnie chcemy
przeczuwać wielką Tajemnicę naszego życia, oznaczoną Tu i Teraz oraz przyszłą
Wiecznością. Czuwamy więc w respekcie świętości i egzystencji Dobrego Bytu...
Otwieramy się na ciąg niekończących się poszukiwań i fragmentów, jak znaki i
didaskalia na peryferiach naszej egzystencji. Szymon Adamczyk w tych
transcendentaliach właśnie tak wyraża swoją filozofię, tworząc na płótnie i
papierze. Maluje niezwykle delikatnie, łagodnie i subtelnie. Wystawa nosi
znamienny tytuł: "Obrzeża". Sam autor prezentowanych dzieł, to nota
bene absolwent UAM Wydziału Prawa i Administracji oraz studiów podyplomowych z
dziedziny Sztuki, Psychologii i Logopedii. Przez wiele lat pracował z dziećmi
niesłyszącymi, jako nauczyciel plastyki i animator arteterapii. Swoje prace
wystawiał na pokazach indywidualnych, zbiorowych w kraju i zagranicą. Zatem,
jako malarz i edukator wykorzystuje różnorodne techniki malarskie. Przede
wszystkim opracował i oswoił swoją własną technikę akrylową i temperową.
Artysta często inspiruje się przeżytymi podróżami, oraz wspomnieniami i
fotografiami, które przekształca w sposób świadomie artystyczny w formy
idyllicznych, nostalgicznych pejzaży. Obecna wystawa to prezentacja
różnorodnych cykli. Wydawałoby się, iż w pozornym odczuciu są od siebie
wyraźnie odmienne, jako style. Lecz przy głębszym, uważnym poznaniu tak nie
jest. Malarz bowiem operuje silną, spójną, głęboką dominantą kobaltu, czerni,
szarości i bieli, łamanych niekiedy rytmem, drganiem w postaci smugi: ugru,
lazuru, czy karminu. Odbiorca odnosi wrażenie, że owe symboliczne i mistyczne
pejzaże płyną i snują się niczym powidoki dymu i mgły a wszystko zanurzone jest
w cichej i subtelnej, pastelowej narracji. Opowiadają nam one o tym co
delikatne i wrażliwe bez przemocy, fałszu i siły. Nostalgiczne formy i odcienie
barw oraz kontury horyzontów rozpływają i dematerializują się w oczach. Plany
rozpuszczają się pod miękkim pędzlem artysty. Autor zdaje się mówić o stanach,
które być może nie są zbyt decyzyjne, ale równie istotne, jak dni jesiennej
szarugi i deszczu, które też „są komuś potrzebne” do przeżywania swoistej
zadumy. Sztuka Szymona Adamczyka zatem, jako miniaturowa w głównym oglądzie i w
formie stonowanych, wyważonych barw, tym samym w przekazie przenosi świadomość
i uwagę widza do wielkich metafizycznych i mistycznych systemów filozofii
Wschodu oraz narracji duchowości Ojców Pustyni na gruncie Chrześcijaństwa.
Jesteśmy więc też „niemymi świadkami” tak, jak milczące są owe harmonijne
widoki: pól, jezior, wzgórz, dolin, lasów, a w nich korony drzew, przebłyski
słońca i zwiewność naturalnej fauny i flory. Na wystawie tej pokazane zostały
przestrzenne, wrażliwe wizje, które zwiastują nam - widzom osobliwe ciemne i
świetliste jesienne wieczory, deszczowe zacinanie wiatru. Prace zjawiskowo
akcentują te miejsca i sytuacje, które w jaskrawym świetle pełnego dnia są
przez nas niedostrzegane, lub giną w potoku zdarzeń naszych mocnych, szybkich
chwil, które przeżywamy często „z rozpędu” i nie zauważymy owych subtelności.
Są to te momenty, od których uciekamy. Płyną one w naszym życiu wraz z
upadającymi liśćmi i gałęziami, kasztanami też zwiewnymi szarugami a są równie
istotne w naszym naturalnym świecie, jak w wiosennym kontraście - pierwsze
przebiśniegi... Zatem wpiszmy się w nadchodzące zmiany w naszym „wrześniowym
przesileniu”, bo jak zawsze owe przemiany są najbardziej trwałą mocą w naszym
życiu. Starajmy się podobnie, jak czyni to artysta Szymon Adamczyk dostrzec
niepodważalną i wrażliwą wartość poznania w tychże szczególnych aspektach
spokojnego i szarego pejzażu, Obrzeży, jakie nam być może przyniesie
nadchodząca Jesień. I sprawi, że odbudujemy z nimi więzi oraz uczyni nas ona
również otwartymi na ważne, ludzkie, ciepłe i życzliwe emocje...
Poznań, 17.09.2019r.
AB
Prace jeszcze do 29bm do nabycia. Cennik w sekretariacie!
OdpowiedzUsuń