poniedziałek, 25 kwietnia 2016

Jeszcze dwie prace z wystawy "Głosy z oddali"


W dniu 22 maja (niedziela) br. o godz. 18-tej zapraszamy na wernisaż malarstwa i grafiki Tomasza Budzyńskiego. Wystawa czynna do 5 czerwca br. w czwartki, piątki, soboty i niedziele od 17-19. Prace sprzedajemy.

sobota, 23 kwietnia 2016

Sporo fotek autorstwa Pana Jacka Kulma 
z wernisażu wystawy Andrzeja Maciejewskiego 
pt. "Głosy z oddali" 22 kwietnia 2016r. 

















Wystawa czynna do 1 maja 2016r. w czwartki, piątki, soboty i niedziele 
od godz. 17-19.
Chęć zakupu prac można zgłaszać w sekretariacie.
***


piątek, 22 kwietnia 2016

Już wszystko przygotowane na dzisiejszy wernisaż - "Głosy z oddali".

 "Głosy z oddali" – Wystawa Fotografiki – Salon Sztuki "Kreatura" w Poznaniu
czyli - Andrzej Maciejewski, jako artysta, twórca, fotografik, kurator i galernik!

  Już dzisiaj,  w piątek: 22 Kwietnia 2016 r. zostanie otwarta kolejna wystawa obszernych fotografik Andrzeja Maciejewskiego w Galerii "Kreatura", przy ul. Chwiałkowskiego 14/5 na Wildzie – twórczej, zabytkowej dzielnicy Poznania.
 Pytając siebie: "Co i jak zmieniło się w ostatnim, artystycznym porządku i fotograficznym świecie – w twórczości Andrzeja Maciejewskiego? – To, aby uzyskać odpowiedź na to pytanie trzeba, aby Państwo odwiedzili Galerię Kreatura" w Poznaniu, a w której to kolejnej odsłonie ukazują się najnowsze artefakty w postaci fotograficznej, długofalowej, autorskiej prezentacji "Głosy z oddali". Będzie można  obejrzeć ją w ramach wspomnianej ekspozycji prac Andrzeja Maciejewskiego, podczas wernisażu, jak również w dalszym okresie, czyli od 22 Kwietnia do 1 Maja 2016 r.
  Powracając zatem do postawionego pytania: O zmiany w sztuce – artysty – galernika i animatora zdarzeń kultury – Andrzeja Maciejewskiego, czyli jakie nowe walory można dostrzec na jego autorskiej wystawie? - Odnosi się wrażenie, iż na pierwszy plan wysuwa się niewątpliwie jego zdecydowanie większy i silny nacisk na autorefleksję i autokomentarz wewnętrznej przestrzeni tychże prac, w zakresie rozbudowanej formy fotograficznej, inspirowanej pejzażem – światłem – horyzontem – człowiekiem – sobą.
 Twórca posługuje się często teleobiektywem 300 mm do 500 mm, fotografując z bardzo dużej odległości i z wielowymiarowym dystansem wobec własnej obserwacji dalekich krajobrazów i horyzontów. Sam często przebywa na otwartym, naturalnym planie Natury. Na wystawie pokazuje widoki z Gór Świętokrzyskich, w formie falujących, opływowych linii - fragmentów pól, krętych dróg, ludzkich siedzib i domostw człowieka. Ale prezentuje również odległe ślady oddalone o kilka kilometrów horyzonty / wykonane teleobiektywem: 1600 mm / pokazując widoki rozżarzonych powietrzem przestrzeni plaży i Zatoki Gdańskiej z odległej Jastarni.
 Artysta, jako Uważny Obserwator Natury, i jej żywy, plenerowy uczestnik – do tej pory pokazywał w zasadzie równie ekwiwalentne pejzaże już wcześniej. Ale tym razem autor prezentuje horyzontalną kompozycję z ciekawą tonacją barw – w głębokich szmaragdach i kobaltach w kontraście złoto – białej plaży, czy też tafli roziskrzonej wody. Pojawiają się też żółcienie, jaskrawe i ciepłe zielenie łąk i pól... A to wszystko skonstruowane i oparte jest o przeżycie własnego, osobistego sztafażu – zanurzenia człowieka w Naturze i określanie własnej indywidualności. To tym samym – ukazanie środowiska ludzkiego, które próbuje oswajać i obłaskawiać nieprzejednaną naturę i ten – nie inny, niezachwiany pejzaż, jego siłę – poprzez swoją, człowieczą, elementarną pracę.
 Fotografik pokazuje ślady ludzkich rozmów, pracy i koniecznych narzędzi – ich  odgłosów, które się pojawiają, milkną, nakładają się w odległy gwar, toną w zbożu i polach, lub zanurzają sie w toni morza, bryzy, mierzei, bądź laguny. Zatem, co takiego porusza nas, jako widzów tej wystawy? Jest to z pewnością ukazanie człowieka w jego egzystencji, zarazem dialogu z dominującą Naturą i nim samym. 
  Artysta także zapytuje o naszą świadomość i jednocześnie nieuniknioną samotność każdego/każdej  nas...
 Fotografik ujawnia relacje często dwóch osób, jako klasyczny sztafaż i pytanie o trwałość i ulotność naszego życia. Artysta zdaje się mówić: "To tylko chwila - to iskra, która minie i odejdzie" – tyle znaczą nasze starania o dobre, godne życie wobec Bezkresu Śmiertelnej, ale też Niepowtarzalnej Natury.
 Natury, tej która się bezustannie zmienia i przetwarza przez pracę człowieka i jest jego nikłą, jeszcze pokorną ingerencją w proces siewów i żniw... Rozumianą, jako ludzkie życie – zgodne z naturalnymi procesami – jak  wiemy – to zdarza się coraz rzadziej...
  Ale to wszystko może nie byłoby tak sugestywne i przemawiające do wyobraźni widza jak też i fakt, że inspiracja Andrzeja Maciejewskiego splata się z wierszem Iwaszkiewicza pt: "W Kościele" i że do tej poezji również powstała muzyka, jako utwór na głos i orkiestrę z barytonem – solistą: Jerzym Artyszem /w tzw. gatunku muzyki poważnej/ pt. "Głosy z oddali" - skomponowana przez Tadeusza Bairda w 1981 roku. Zatem właśnie jako owa Tercja: tekstu, muzyki oraz aktualnego obrazu wystawy, stanowi syntezę i całość. Ten bowiem właśnie – trzeci element wizualny – został rozwinięty przez fotografikę Andrzeja Maciejewskiego w sposób silny, mocny, zarazem nostalgiczny i pełen relfeksji.
  Ujawniona indywidualna myśl i narracja prac autora, mimo wszystko wypracowuje u widza jego silną analizę dzieła i pytanie o własny sposób przeżywania chwil życia. Mam na myśli – widza – obserwującego wystawione fotograficzne pejzaże, ale będącego jednocześnie w miejskiej, klimatycznej galerii. Dlatego owa głęboka i wrażliwa sytuacja dotycząca "emocjonalnego i egzystencjalnego zatopienia w naturze samego człowieka" – ukazuje jego złożone zadania wobec samego siebie i własnego życia, w obliczu niezawisłego kresu swojego istnienia na ziemi...
  Andrzej Maciejewski przygotowywał swoje prace w ramach twórczych poszukiwań  w ciągu ostatnich dwóch lat - 2014 i 2015. Zatem są to dzieła właściwie przeżyte i wartościowo, uważnie przemyślane. Można zauważyć starannie opracowane kompozycje planów ogólnych, jak i dbałość o szczegóły i detale tychże pejzaży – fotografik.
 To już nie tylko Twórcza Adoracja dla Natury Stworzonej, to nie tylko Pean Zachwytu dla Świata... Tym razem to jest również pytanie O Ukryty Sens Cierpienia i ludzkiego wymiaru doczesnej wartości życia – nadawania mu sensu i odnajdywanie wspólnoty z drugim człowiekiem. To również spotkania z innymi ludźmi, którzy czują podobne, choć i tak zawsze inaczej i samodzielnie. Ale postrzegają ów Świat równie silnie, jako głębokie przeżywanie, zanurzanie w bycie i własnej "wsobności" – w ulotności momentów czasu...
 Zapraszam zatem Państwa, z pełnym przekonaniem, na Wernisaż pt: "Głosy z oddali" już dzisiaj - w piątek 22 kwietnia o godzinie 18.00 – na niezwykłą ucztę dla oka i ucha, oraz możliwość przeżywania – sposobu spotkania także wrażliwych ludzi – odbiorców tej ciekawej i oryginalnej sztuki fotograficznej w kolejnej edycji Salonu Sztuki Kreatura w Poznaniu – Autorskiej Galerii Andrzeja Maciejewskiego.

 dr Agnieszka Balewska                                                                    
Poznań, 22 kwietnia 2016r.

środa, 13 kwietnia 2016














Zapraszamy na wernisaż prac fotografiki Andrzeja Maciejewskiego pt. "Głosy z oddali" w piątek 22 kwietnia br. o godz. 18-tej. 
Usłyszymy także utwór na głos i orkiestrę Tadeusza Bairda pt. "Głosy z oddali" do słów wiersza "W kościele" Jarosława Iwaszkiewicza.
Wystawa czynna w czwartki, piątki, soboty i niedziele od godz. 17 do 19 do dnia 1 maja 2016r.
***

wtorek, 5 kwietnia 2016

Jeszcze kilka zdjęć z niedzieli 3 bm - swoje wiersze czytały Pani Ewa Moskalik i Pani Katarzyna Mrozik-Stefańska.




***
Zapraszamy na następną wystawę - prac Andrzeja Maciejewskiego pt. "Głosy z oddali". 
Wernisaż 22 kwietnia (piątek) o godz. 18-tej. 
Wystawa czynna do 1. 05. 2016r.