sobota, 11 kwietnia 2015

Przedstawiamy kilka zdjęć
z wernisażu
Pani Barbary Kucharskiej






Wystawa czynna do 19-04-2015 od czwartku do niedzieli od 17-19.

***

„Barbara Kucharska, czyli Czułe Szepty Boga“
 Tekst: dr Agnieszka Balewska – Wystawa Salon Sztuki „Kreatura“
 
 Zdaje się, że dzisiejszy świat przygnieciony własnym trudem życia i dramatem indywidualnego losu dominuje we współczesnym wymiarze ludzkiej egzystencji, tym samym w kulturze i przeważa swoje własne wartości. Ale ku naszemu zaskoczeniu, będąc w roli odbiorców sztuki malarskiej Barbary Kucharskiej widzimy przestrzenie idylliczne, doskonałe, nieziemskie, choć oparte są one na obserwacji natury z dominującym elementem stałego, pojawiającego się, określonego, barwnego horyzontu. Zatem gdzie tkwi klucz do tejże sztuki?
     Artystka rozprowadza  malarską strukturę swoich pejzaży w sposób pewny, ale też i powściągliwy. Wprowadza gładkie powierzchnie płaszczyzny, szczególnie syntetyczne w dużych formatach swoich płócien. Włada biegle sztuką farb akrylowych w delikatnych kontrastach, w spokojnych zestawieniach pastelowych i słodkich odcieni zachodzącego słońca, chmur, czy widnokręgu. Wydaje się, że obrazy Barbary Kucharskiej opowiadają mity i legendy, baśnie nieadekwatne do świata potocznego, codziennego życia, ale właśnie w tej artystycznej postawie malarki kryje się zachwyt dla boskiej cechy natury i zbawczego charakteru samego procesu przeżywania istnienia, jako radości i afirmacji i zachwytu dla Stwórcy – Boga. Artystka zdaje się podkreślać dominującą rolę Bożego planu w samym dziele życia i odwieczne stwarzające się prawa i czynniki w naturze zastanego, ziemskiego pejzażu i zarazem ludzkiego uczestnictwa w tymże procesie.
     Malarstwo to opowiada cudowne, lekkie i przejrzyste, naturalne sytuacje, pozostawione nietknięte i nienaruszone bytem człowieka. Te obrazy są niezmąconą obecnością ludzką, są czystą emanacją "Pranatury". Być może jest to symbol, czy jakiś fragment z "Biblijnego Edenu". Barbara Kucharska zatem stara się przekazać ciepłą i przyjazną dla odbiorcy gamą barwną "Idee Dobra". Tym samym ukazując bez kontekstu ludzkiego śladu swoje majestatyczne pejzaże, czyni je uniwersalnymi i komunikatywnymi dla potencjalnego uczestnika obecnej wystawy: "Melodia Pejzażu". Może właśnie dobrym tropem dla przyjęcia i rozumienia tej sztuki, jest fakt, że artystka zajmuje się również muzyką profesjonalnie i operuje biegle grą na flecie. Z pewnością w poszukiwaniu Barbary Kucharskiej owej harmonii w stworzonym, zastanym, biologicznym świecie natury, ma wpływ Jej elementarne zamiłowanie do muzyki, w jej łagodnym i subtelnym wymiarze, praktykowanego, delikatnego dźwięku.
     Cieszy zatem fakt w tejże prezentacji, iż być może dzięki tej właśnie sztuce dokonała się w jakimś sensie "Artystyczna Teodycea". W duchowych, czułych i subtelnych przeżyciach artystki i przez nie same, stały się one i stają nieustannie impresją oraz inspiracją dla tematu pejzażu, integrującego się w sposób niezawisły i bezkompromisowy, w relacji czystego pierwotnego stworzenia i zachwytu dla tegoż świata. Myślę, że przestrzeń ludzkiej kultury być może potrzebuje zwłaszcza teraz tego świadectwa, zaangażowania i dawania nadziei, tam gdzie dramat i trud codzienności zdominował ludzkie życie. Również sprawiły one, iż człowiek zapomniał, że życie może wyglądać inaczej. Zatem wbrew przeciwnościom może on  budować międzyludzkie pomosty zrozumienia siebie a zwłaszcza naturalnego świata, którego to pochwałą jest sztuka Barbary Kucharskiej.
dr Agnieszka Balewska
21.04.2015



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz