Przedstawiamy kilka zdjęć
z wernisażu
Pani Barbary Kucharskiej
Wystawa czynna do 19-04-2015 od czwartku do niedzieli od 17-19.
***
„Barbara
Kucharska, czyli Czułe Szepty Boga“
Tekst: dr Agnieszka Balewska – Wystawa Salon
Sztuki „Kreatura“
Zdaje się, że dzisiejszy świat przygnieciony
własnym trudem życia i dramatem indywidualnego losu dominuje we współczesnym
wymiarze ludzkiej egzystencji, tym samym w kulturze i przeważa swoje własne
wartości. Ale ku naszemu zaskoczeniu, będąc w roli odbiorców sztuki malarskiej
Barbary Kucharskiej widzimy przestrzenie idylliczne, doskonałe, nieziemskie,
choć oparte są one na obserwacji natury z dominującym elementem stałego,
pojawiającego się, określonego, barwnego horyzontu. Zatem gdzie tkwi klucz do
tejże sztuki?
Artystka rozprowadza malarską strukturę swoich pejzaży w sposób
pewny, ale też i powściągliwy. Wprowadza gładkie powierzchnie płaszczyzny,
szczególnie syntetyczne w dużych formatach swoich płócien. Włada biegle sztuką
farb akrylowych w delikatnych kontrastach, w spokojnych zestawieniach
pastelowych i słodkich odcieni zachodzącego słońca, chmur, czy widnokręgu.
Wydaje się, że obrazy Barbary Kucharskiej opowiadają mity i legendy, baśnie
nieadekwatne do świata potocznego, codziennego życia, ale właśnie w tej
artystycznej postawie malarki kryje się zachwyt dla boskiej cechy natury i
zbawczego charakteru samego procesu przeżywania istnienia, jako radości i
afirmacji i zachwytu dla Stwórcy – Boga. Artystka zdaje się podkreślać
dominującą rolę Bożego planu w samym dziele życia i odwieczne stwarzające się
prawa i czynniki w naturze zastanego, ziemskiego pejzażu i zarazem ludzkiego
uczestnictwa w tymże procesie.
Malarstwo to opowiada cudowne, lekkie i
przejrzyste, naturalne sytuacje, pozostawione nietknięte i nienaruszone bytem
człowieka. Te obrazy są niezmąconą obecnością ludzką, są czystą emanacją
"Pranatury". Być może jest to symbol, czy jakiś fragment z
"Biblijnego Edenu". Barbara Kucharska zatem stara się przekazać
ciepłą i przyjazną dla odbiorcy gamą barwną "Idee Dobra". Tym samym
ukazując bez kontekstu ludzkiego śladu swoje majestatyczne pejzaże, czyni je
uniwersalnymi i komunikatywnymi dla potencjalnego uczestnika obecnej wystawy:
"Melodia Pejzażu". Może właśnie dobrym tropem dla przyjęcia i
rozumienia tej sztuki, jest fakt, że artystka zajmuje się również muzyką
profesjonalnie i operuje biegle grą na flecie. Z pewnością w poszukiwaniu
Barbary Kucharskiej owej harmonii w stworzonym, zastanym, biologicznym świecie
natury, ma wpływ Jej elementarne zamiłowanie do muzyki, w jej łagodnym i
subtelnym wymiarze, praktykowanego, delikatnego dźwięku.
Cieszy zatem fakt w tejże prezentacji, iż
być może dzięki tej właśnie sztuce dokonała się w jakimś sensie
"Artystyczna Teodycea". W duchowych, czułych i subtelnych przeżyciach
artystki i przez nie same, stały się one i stają nieustannie impresją oraz
inspiracją dla tematu pejzażu, integrującego się w sposób niezawisły i
bezkompromisowy, w relacji czystego pierwotnego stworzenia i zachwytu dla tegoż
świata. Myślę, że przestrzeń ludzkiej kultury być może potrzebuje zwłaszcza
teraz tego świadectwa, zaangażowania i dawania nadziei, tam gdzie dramat i trud
codzienności zdominował ludzkie życie. Również sprawiły one, iż człowiek
zapomniał, że życie może wyglądać inaczej. Zatem wbrew przeciwnościom może on budować międzyludzkie pomosty zrozumienia
siebie a zwłaszcza naturalnego świata, którego to pochwałą jest sztuka Barbary
Kucharskiej.
dr
Agnieszka Balewska
21.04.2015
21.04.2015
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz