środa, 21 października 2020

 Przedstawiamy recenzję z wystawy art. pl. Rozalii Nowak

wystawa czynna do 31.10.2020 w czwartki, piętki, soboty i niedziele od 17 do 19 (Poznań, ul. Jana Spychalskiego 14/5)

Zapewniamy płyn do dezynfekcji. Prosimy przychodzić w maseczkach. Pomieszczenie jest wysterylizowane lamapmi UV. Obrazy sprzedajemy. Awizacja zakupu w sekretrariacie. Finalizacja zakupu po wystawie.

Rozalia Nowak Wystawa Malarstwa w Galerii Salon Sztuki Kreatura w Poznaniu

Kurator wystawy dyr. galerii:  mec. Andrzej Maciejewski

Ekstremalna Obecność* – Tekst dr Agnieszka Balewska [Dr Agi Bali]

Oglądając w nowej odsłonie i na powrót i po raz kolejny niezwykle wibrujące i drgające materie obrazów Rozalii Nowak nie sposób uciec od silnych wyrazistych i jaskrawych emocji, które nas jasno i ciepło wspierają, czy wręcz w jawny sposób gorąco i przejmująco komunikują się wsobnym wołaniem malowanych płócien, narzucając tym samym widzowi swoje przemożne dynamiczne i nieskrępowane energie życia. Artystka widzi sama wewnętrzne swoiste dla niej wizje, ogniste moce kontrastowych barw, które oddychają pulsacyjnymi i rytmicznymi kompozycjami Na Dnie Boskiego Słońca*. Widzimy ruch i ekspansję spontanicznego gestu malarki, która wręcz spala się i spełnia w całkowitym procesie twórczego zmagania z materią malarskiego tworzywa. Rozalia Nowak już nie pierwszy raz pokazuje i kontynuuje swoją wypracowaną i sugestywną postać sztuki, dzięki własnej wystudiowanej technice malowania. Jest niczym Prometeusz w przekazywaniu odbiorcom eschatologicznych wizji i celu naszej wiecznej wędrówki oraz przyszłego Bytowania w indywidualności i odrębności Jestestw a jednocześnie w całkowitym zanurzeniu i wchłonięciu nas w Ekstremalną Obecność Boga - Tę, która obficie ogrzewa nas swoją wieczną Miłością. Jesteśmy więc zaproszeni przez autorkę prac do sugestywnego przeżywania jej wizji, która w pełni ukazuje nam moment i chwilę spełnienia niczym metafizyczne zunifikowanie i zjednoczenie z Bóstwem Absolutu. Te nad wyraz ważne komunikaty można odczytywać z wrażliwej demiurgicznej struktury i fraktalnej tkanki obrazów, nieuchwytnie migoczących w oku widza i tańczących w swoim żywym blasku oraz wewnętrznej rytmice. Malarka zatem mówi: "...Uciekając od chaosu lat ostatnich i od ciężaru istnienia pragnęłam zanurzyć się w kolor otaczającej mnie przestrzeni. A codzienność nierzadko trudna, bywa wynagradzana przez Stwórcę takim pięknem że dech zapiera... Czy udało mi się je przedstawić w sposób zobrazowany? Odbiorca orzeknie..." Zatem Rozalia Nowak silnie przeżywając stwarzającą się wraz z nią Niecodzienność również pochyla się refleksyjnie nad własną formą i ekspresją swojej sztuki. Ważny jest dla niej zwrotny komunikat ze strony widza, który to zostaje wizualnie wręcz wniebowzięty i zagarnięty na wyższy poziom percepcji potocznej rzeczywistości. Odbiorca jest wplątany i uwikłany w siatkę emocji i wyraźnych wewnętrznych poruszeń estetycznych i profetycznych. Jesteśmy zatem włączeni w ten niezwykły proces, obieg i przemianę świadomości, osiągając artystyczną metanoję. Aby jednak dopowiedzieć słów kilka i dookreślić też zewnętrzne konteksty twórczości Rozalii Nowak to warto nadmienić, że malarka jest aktywnym członkiem ZPAP w Poznaniu, również członkiem Ekoartu i stowarzyszenia Marynistów. Artystka pracuje zasadniczo w technice własnej – łączonej w oleju i akrylu. Jej abstrakcyjne spojrzenie na świat pozwala malarce swobodnie i zarazem poważnie bawić się barwą, kompozycją i nastrojem - odnosząc się do tematów ludzkich i metafizycznych - anielskich. Myślę, że w dzisiejszym świecie dotkniętym wieloma zagrożeniami owa epifania zjawiskowej sztuki Rozalii Nowak definitywnie opisuje, wyraża i doświetla nasze ecce homo i tegoż granice. Możemy być wdzięczni malarce, że odważyła się przeprowadzić nas przez wąskie gardło lęku ku przeżywaniu i otwarciu do samopoznania w pełnym Majestacie Wszechogarniającej Ekstremalnej Mistycznej Obecności... Życzmy sobie abyśmy byli w pełni gotowi oraz ufni i przepełnieni nadzieją na spotkanie Nas w Nas i na zrozumienie oraz odkrywanie często aż nazbyt złożonego i skrytego losu w naszym teraźniejszym życiu...  

Poznań, 15.10.2020

AB

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz